to ja pozwole dodać sobie coś od siebie, jako że 2 tygodnie temu dopuściliśmy się testów XTZ1200 na poligonie drawskim, Motocykl na kostkach, dało się polatać
Jako wieloletni użytkownik LC8, będę porównywał do tego modelu, na GSach latałem ale tylko na 1100 i 1150. jeździłem też na Afryce, co też może być ciekawym punktem odniesienia
po testach:
wnioski, są następujące:
- Mocny, ale bez szaleństw. przydała by się V-ka..
- Naszpikowany elektroniką, w terenie przeszkadza, ale da sie dorobić pstryczek elektryczek
- Bardzo wygodny, Świetny podróżnik
- W terenie Robi całkiem fajnie, główna to zasługa dobrej zawiechy,
- terenowo poziom Afryki, waga podobna, przegrywa przednim kołem, nadrabia zawiechą, bywa że brakuje skoku. dobry jeździec wjedzie tym prawie wszędzie...
- 30 kg mniej i były naprawdę fajny motor
- od GS-a w terenie lepszy, przede wszystkim dzięki zawieszeniu i z racji braku cycków
ST1200 to świetny motocykl, ale nie sądzę że ktokolwiek kto poczuł pomarańczową febrę zdecyduje się na niego... no chyba że go żona zmusi.
Kat Ma V-ke, kreci się do 8 tys. a od 4 tys jest torpeda, Yamaha fajne strzela mocą między 3-4 tys, potem jakby nieco ociężale idzie no i wcześniej się kończy. KAT jest mocniejszy, mimo mniejszej liczby koników
ST wygodzniejsza, no i dla niskich raczej, coś jak niska lc8 lub nawet niżej.
W terenie wiadomo, nie ma co porównywać, choć ST mile zaskakuje trakcją i niezłym zawiasem
przyłacza masą no i w oponach nie powybierasz...
ST to dobra alternatywa dla GS-a, ja bym wybrał ST
ROGAL 30L i już jest fajnie...