Deflektor przetestowany- główny powiew uderza dopiero w czubek kasku, co w ogóle nie jest odczuwane. Ja sprawdzałem po prostu dłonią gdzie wieje.
Przy większym pochyleniu ciut niżej- ja ustawiłem tak by obwiewał jak najwyżej a deflektor był jak najbardziej położony.
Ogólnie rewelacja do tego, co było- oczywiście na trasę- 50km offem też mu dzisiaj nie zaszkodziło tylko był po prostu zbędny