CcWitam was , ostatnio stanąłem przed wyborem kasku stary to LS2 enduro zwykły już wysłużony
Zakładając wiele kasków padło.na tego airoha . Po kilku godzinach jazdy jestem cokolwiek powiedzieć i ocenić .
Krótko zwięźle
Jestem jak na razie NIE zadowolony z kupna i wydania kupy kasy jak dla mnie 1300zl
+Dobrze się trzyma na głowie
+Cisza do 100 powyżej no niestety szału nie ma a wręcz jest podobnie do jazdy w starym ale nie ma takich przedmuchów powietrza
+Szeroki kąt widzenia
+Dodatki np uchwyty pod kamerę pinlock
+Wygląd zewnętrzny
Minusy
-spodziewalem się że będzie tak do 120 chociaż Cichy i przyjemny
-trzyma się dobrze na głowie ale za to jak na razie uwiera mnie troche godzina i chce się go zdjąć (mam nadzieję że się wygniecie )
-ciezko się go zakłada i zdejmuje przez co uszy są zagięte po włożeniu
- okulary ciężko wchodzą (dalej mam nadzieję że się wyrobi )
-Najgorsze jest to że daszek jest na tyle długi że nie zasłania słońca :p
-jest trochę krótki czuje jak bym miał.dotknac nosem szybki
-bez pinlocka nie da się jeździć od razu wszystko zaparowane w dzień taki jak dziś czyli chłodniejszy wilgotny ( pinlock założony ale trochę kiepsko to zrobiłem :/
-szybka słabej jakości przetarcie lekie i ryski oraz dziwne plamki się porobiły jak by jakaś warstwa ochronna UV zaczęła schodzić
Kurde nie wiem w sklepie mierzyłem było spoko przyszedł zamówiony i po kupnie od razu testowałem i nie wiem czemu od razu tego nie wykryłem może za bardzo już chciałem go mieć na głowie :D.
Pojeżdżę jeszcze trochę i zobaczę. Kupiłem specjalnie taki z szybką gdyż mam problem z zatokami nawet podczas jazdy w gorące dni w kasku z Goglami...
Airoh commander kask dual
Cześć, mam ten kask od jakiegoś miesiąca, to mogę coś powiedzieć.
Plusy:
+ Trzyma się głowy jak przyklejony
+ Lekki, 1510 g w rozmiarze XL
+ Bardzo dobra widoczność
+ Pinlock w zestawie -- obowiązkowy, nic nie paruje
+ Blenda przeciwsłoneczna w zestawie -- w okularach nie da się jeździć, bo za ciasno
+ Dobry dostęp powietrza -- wydłużony dziubek daje dużo miejsca na oddychanie, otwór wentylacyjny na dziubku dobrze daje i ma gąbkowy filtr (oj przydaje się), wizjer ma położenie anti-fog (zostaje mała szczelina między wizjerem a uszczelką
+ Jest modułowy -- można zdemontować daszek (powyżej 90 już mocno ciągnie), można zdemontować wizjer.
+ Wyposażony -- w zestawie osłona podbródka i uchwyt do kamery montowany na górze, gotowy otwór na kable interkomu (akurat mój Cardo miał za grubą wtyczkę, więc i tak musiałem puścić naokoło), fabryczne poduszki do przypięcia głośników interkomu, zapięcie DD, odblaski widoczne z tyłu i z przodu, wnęka na mikrofon.
+ W środku trzy elementy (a nie jeden jak zwykle we włoskich kaskach), tj. dwa policzkowe i na resztę. Bardzo ułatwia montaż interkomu czy wyjęcie wyściółki.
+ Wygląda bajerancko -- wiadomo, to najważniejsze
Są i minusy:
- Powyżej 100 rzeczywiście jest głośno -- ale w sumie nie jeżdżę tak szybko, to mi nie przeszkadza, a na ekspresówce i tak zatyczki w uszy
- Jest naprawdę ciasny, albo przylegający (zależy jak na to spojrzeć). Mam rozmiar 59, więc niby L i np. Shoei Hornet mi pasuje w tym rozmiarze, ale tutaj musiałem wziąć XL (czyli 61-62), bo nie byłem w stanie wytrzymać więcej niż godzinę, po 10 min już mnie cisnął, a przy zakładaniu bez kominiarki ani rusz, bo się uszy zawijały. XL jest spoko, ale i tak dopasowany, po założeniu dwa ruchy lewo-prawo, żeby uszy ułożyć. Może Włosi mają mniejsze bańki, a może moja jest niewymiarowa. Stawiam na Włochów
- Wentylacja góry mogłaby być mocniejsza, ale w sumie nie czuję, żebym się gotował, więc może takie subiektywne oczekiwanie "wiatru we włosach"? No, nie mam tam włosów, więc nie powinienem narzekać XD
- Brak wycięć na okulary (ale nie używam, więc dla mnie luz)
- Brak wnęk na głośniki. Tzn. w sumie są, ale płyciutkie i tak umieszczone, że wypadały mi na czubku ucha. Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że to w zamyśle konstruktorów były tylko miejsca z rzepem mocującym, a głośnik można sobie dowolnie umiejscowić. Przetestowałem przesuwając głośniki do przodu i rzeczywiście było lepiej, jednak musiałem przeciskać przez nie głowę przy zakładaniu, więc ostatecznie wyciąłem dedykowane otwory.
Podsumowując -- jak dla mnie 4/5. Kupiłbym może Horneta, ale jest prawie 2× droższy i nie ma blendy przeciwsłonecznej, a wizjer fotochromatyczny to dodatkowe (chyba) 300 zł. Przy zakupie pamiętaj, że być może będziesz musiał wziąć rozmiar większy.
Plusy:
+ Trzyma się głowy jak przyklejony
+ Lekki, 1510 g w rozmiarze XL
+ Bardzo dobra widoczność
+ Pinlock w zestawie -- obowiązkowy, nic nie paruje
+ Blenda przeciwsłoneczna w zestawie -- w okularach nie da się jeździć, bo za ciasno
+ Dobry dostęp powietrza -- wydłużony dziubek daje dużo miejsca na oddychanie, otwór wentylacyjny na dziubku dobrze daje i ma gąbkowy filtr (oj przydaje się), wizjer ma położenie anti-fog (zostaje mała szczelina między wizjerem a uszczelką
+ Jest modułowy -- można zdemontować daszek (powyżej 90 już mocno ciągnie), można zdemontować wizjer.
+ Wyposażony -- w zestawie osłona podbródka i uchwyt do kamery montowany na górze, gotowy otwór na kable interkomu (akurat mój Cardo miał za grubą wtyczkę, więc i tak musiałem puścić naokoło), fabryczne poduszki do przypięcia głośników interkomu, zapięcie DD, odblaski widoczne z tyłu i z przodu, wnęka na mikrofon.
+ W środku trzy elementy (a nie jeden jak zwykle we włoskich kaskach), tj. dwa policzkowe i na resztę. Bardzo ułatwia montaż interkomu czy wyjęcie wyściółki.
+ Wygląda bajerancko -- wiadomo, to najważniejsze
Są i minusy:
- Powyżej 100 rzeczywiście jest głośno -- ale w sumie nie jeżdżę tak szybko, to mi nie przeszkadza, a na ekspresówce i tak zatyczki w uszy
- Jest naprawdę ciasny, albo przylegający (zależy jak na to spojrzeć). Mam rozmiar 59, więc niby L i np. Shoei Hornet mi pasuje w tym rozmiarze, ale tutaj musiałem wziąć XL (czyli 61-62), bo nie byłem w stanie wytrzymać więcej niż godzinę, po 10 min już mnie cisnął, a przy zakładaniu bez kominiarki ani rusz, bo się uszy zawijały. XL jest spoko, ale i tak dopasowany, po założeniu dwa ruchy lewo-prawo, żeby uszy ułożyć. Może Włosi mają mniejsze bańki, a może moja jest niewymiarowa. Stawiam na Włochów
- Wentylacja góry mogłaby być mocniejsza, ale w sumie nie czuję, żebym się gotował, więc może takie subiektywne oczekiwanie "wiatru we włosach"? No, nie mam tam włosów, więc nie powinienem narzekać XD
- Brak wycięć na okulary (ale nie używam, więc dla mnie luz)
- Brak wnęk na głośniki. Tzn. w sumie są, ale płyciutkie i tak umieszczone, że wypadały mi na czubku ucha. Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że to w zamyśle konstruktorów były tylko miejsca z rzepem mocującym, a głośnik można sobie dowolnie umiejscowić. Przetestowałem przesuwając głośniki do przodu i rzeczywiście było lepiej, jednak musiałem przeciskać przez nie głowę przy zakładaniu, więc ostatecznie wyciąłem dedykowane otwory.
Podsumowując -- jak dla mnie 4/5. Kupiłbym może Horneta, ale jest prawie 2× droższy i nie ma blendy przeciwsłonecznej, a wizjer fotochromatyczny to dodatkowe (chyba) 300 zł. Przy zakupie pamiętaj, że być może będziesz musiał wziąć rozmiar większy.
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:19
- Lokalizacja: Dęblin
No niestety wziąłem rozmiar M 56-57 i jest mało to fakt bardzo opornie idzie ubijanie się wnętrza ale w końcu coś puści głowa albo kask :p . Z okularami no niestety muszę się męczyć soczewki nie dla mnie.
Po prostu spodziewałem się czegoś więcej od kasku 4 razy droższego od tego co miałem wczesniej :/
Po prostu spodziewałem się czegoś więcej od kasku 4 razy droższego od tego co miałem wczesniej :/
Ja również wziąłem mniejszy, czyli L, ale wątpliwości naszły mnie jeszcze tego samego dnia. Posiedziałem godzinę w garnku na głowie i stwierdziłem, że to jednak nie tak, że już się nie ułoży. I wymieniłem na większy.
Dla ilustracji jak jest dopasowany -- coś mnie cisnęło nad prawym uchem, po godzinie wyraźny ból. Zdejmuję, patrzę, a to kabelek od głośników o średnicy ~1 mm. Innym razem, metka mi się zawinęła i to samo.
Mały edit, co do głośności i daszku. Stwierdzam, że daszek jednak nie przeszkadza nawet przy 120. O ile nie odwracasz głowy Oczywiście, przy silnym bocznym wietrze czuć napieranie na daszek. Sama głośność dla mnie jest komfortowa do 100 przy fabrycznej szybie Tenerki. Powyżej już mocno słychać wiatr, ale nie ma problemów z usłyszeniem nawigacji.
Zdemontowanie daszka powinno pomóc, ale już nie zdejmuję, więc nie potwierdzę. Natomiast gdy schowam się nieco za owiewką, to już inna historia, tylko silnik hałasuje. Więc będę wymieniać owiewkę na wyższą.
Dla ilustracji jak jest dopasowany -- coś mnie cisnęło nad prawym uchem, po godzinie wyraźny ból. Zdejmuję, patrzę, a to kabelek od głośników o średnicy ~1 mm. Innym razem, metka mi się zawinęła i to samo.
Mały edit, co do głośności i daszku. Stwierdzam, że daszek jednak nie przeszkadza nawet przy 120. O ile nie odwracasz głowy Oczywiście, przy silnym bocznym wietrze czuć napieranie na daszek. Sama głośność dla mnie jest komfortowa do 100 przy fabrycznej szybie Tenerki. Powyżej już mocno słychać wiatr, ale nie ma problemów z usłyszeniem nawigacji.
Zdemontowanie daszka powinno pomóc, ale już nie zdejmuję, więc nie potwierdzę. Natomiast gdy schowam się nieco za owiewką, to już inna historia, tylko silnik hałasuje. Więc będę wymieniać owiewkę na wyższą.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2019, 22:40
- Lokalizacja: Piła
Kazdy Airoh tenerowy ma bardzo małą skorupę i rozmiary wypadają zaniżone. Zdecydowanie robote robi niska waga i świetne wyważenie
Po ponad 2 latach użytkowania podtrzymuję swoją dobrą opinię o kasku. Mogę jednak dodać minusy:
- Pinlock się rysuje od górnej uszczelki, która u mnie dodatkowo odkształciła się tak, że zaczęła blokować otwieranie wizjera. To chyba (znana) wada konstrukcji. Zgłosiłem reklamację w zeszłym roku i wymienili mi uszczelkę, wizjer i pinlock na nowe. Długo trzeba było czekać, bo poszło do fabryki do Włoch. W każdym razie pomogło, bo uszczelka nie blokuje wizjera, ale rysuje tak samo. To tylko w górnej części na długości ~2 cm i w sumie nie widać tego w użytkowaniu, ale jednak jest i może przeszkadzać.
- Przy bardzo dużej wilgotności powietrza, wizjer potrafi zaparowywać od środka. To też jest znana wada. Objawia się mgiełką z lewej dolnej strony wizjera poniżej linii wzroku. Co ciekawe, nie paruje na pinlocku od środka, a nie pomiędzy nim a wizjerem. Przeszkadza mi tylko przy długotrwałym silnym deszczu.
- Lakier relatywnie łatwo odpryskuje. To nie jest kask typowo off, więc trudno oczekiwać jakiejś wielkiej odporności, ale stwierdzam fakt. Mam parę odprysków od upadków kasku i w kasku, i chyba też coś od gałęzi.
- Pinlock się rysuje od górnej uszczelki, która u mnie dodatkowo odkształciła się tak, że zaczęła blokować otwieranie wizjera. To chyba (znana) wada konstrukcji. Zgłosiłem reklamację w zeszłym roku i wymienili mi uszczelkę, wizjer i pinlock na nowe. Długo trzeba było czekać, bo poszło do fabryki do Włoch. W każdym razie pomogło, bo uszczelka nie blokuje wizjera, ale rysuje tak samo. To tylko w górnej części na długości ~2 cm i w sumie nie widać tego w użytkowaniu, ale jednak jest i może przeszkadzać.
- Przy bardzo dużej wilgotności powietrza, wizjer potrafi zaparowywać od środka. To też jest znana wada. Objawia się mgiełką z lewej dolnej strony wizjera poniżej linii wzroku. Co ciekawe, nie paruje na pinlocku od środka, a nie pomiędzy nim a wizjerem. Przeszkadza mi tylko przy długotrwałym silnym deszczu.
- Lakier relatywnie łatwo odpryskuje. To nie jest kask typowo off, więc trudno oczekiwać jakiejś wielkiej odporności, ale stwierdzam fakt. Mam parę odprysków od upadków kasku i w kasku, i chyba też coś od gałęzi.
Standard disclaimer: I may be totally wrong
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:19
- Lokalizacja: Dęblin
A ja niestety w tamtym roku zawiesiłem kask na kierze Moto zapadło się w piachu i upadło x kaskiem na piach. Efekt kask popękany w kilku miejscach ;( i 1500 zł poszło się jee.... :/
Szczerze żałuję wyboru mogłem jednak postawić na kask karbonowy był +50wygodniejszy i lżejszy dużo bo ok,1.100 w airochu po 2h głowa mi pęka mimo wybraniu troszkę styropianu żeby zrobiło się miejsce
Szczerze żałuję wyboru mogłem jednak postawić na kask karbonowy był +50wygodniejszy i lżejszy dużo bo ok,1.100 w airochu po 2h głowa mi pęka mimo wybraniu troszkę styropianu żeby zrobiło się miejsce