Zastanawiam się jak duże przebiegi osiągają forumowicze w przeciągu jednego sezonu. W zasadzie sezon już na ukończeniu, chłodno i deszczowa. Jednocześnie zgrać wolny czas i pogodę będzie coraz trudniej. Ale prawdą jest że " nie ma złej pogody na motocykl, są tylko źle ubrani motocykliści".
Trudno porównać jazdę w terenie z jazdą po asfalcie, ale wydaje mi się to ciekawe jakie są nasze przebiegi.
Zacznę pierwszy:
Przebieg: w sezonie 2010 - obecnie 5900 km, ale chyba to jeszcze nie koniec
90% asfalcik, 10% teren
Przebieg w 2010
u mnie od początku sezonu do dnia sprzedaży ( ;-( 13 września) - przejechane 6700km
Nie wiele, ale najważniejsze, że szczęśliwie do celu.
Nie wiele, ale najważniejsze, że szczęśliwie do celu.
[center]WEJDŹ XT660 Tryb diagnostyczny CO Settings Ankieta Mój XT'ek [/center]
Kurczę nie wiem ale pewnie coś koło 7-8tyś. Tylko tak sobie przypomniałem że pewnie parę tyś. zrobiłem na XL-ce. Więc do tej pory pewnie z 10tyś. zrobiłem
Ostatnio zmieniony 15 paź 2010, 12:23 przez bonzo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
niecałe 4500 z czego 75% w ciągu 2 pierwszych miesięcy sezonu
- berserkers
- Posty: 965
- Rejestracja: 25 mar 2009, 12:22
- Lokalizacja: Szczecin/ Bezrzecze
ok 8 tys
Na dzień dzisiejszy nieco ponad 10tys ale przebieg ciągle rośnie.
Z plecaczkiem w świat...
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
pierwszy sezon i odebranie prawka w dniu 04.07 to ok. 4700km ,
a jak raczek napisał i to też uważam za najważniejsze
a jak raczek napisał i to też uważam za najważniejsze
raczek_ pisze: ale najważniejsze, że szczęśliwie do celu.
Kando
Kolejny szczęśliwie przejechany sezon. Spodziewałem się w większości przebiegów powyżej 10 000 Sam w tym roku tylko jedną traskę zaliczyłem na zlot w bieszczady a tak to wokół komina nastukałem 7500km.
Jedzie Jadzia Dziadzie Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Ale Twój pocisk przetrwał dzielnie jeszcze jedną traskę na północ krajuBajros pisze:Sam w tym roku tylko jedną traskę zaliczyłem na zlot w bieszczady a tak to wokół komina nastukałem 7500km.
ja Xtekiem ok 5700 km
Yamaha DT 125 X > Husqvarna SM 125 RR > Yamaha XT 660 X > Aprilia Dorsoduro 750 > Suzuki DRZ 400 SM > KTM 690 SM > KTM 690 SMC > Husqvarna 701 SM + Aprilia SRV 850 > Husqvarna Norden 901
to bardzo dużokolo pisze:jakieś 7000tys
Kando