Jak wiadomo technik jest wiele i wbrew pozorom XT660 jest dobrym (naprawde latwym) motocyklem do gumowania. Nie odkryje ameryki stwierdzajac ze moc 48km w przypadku XTX wystarcza w zupelnosci zeby swobodnie latac na gumie. Ba powiem wiecej... latwiej i wygodniej postawic z drugiego biegu z gazu XTX niz kazdy sportowy motocykl klasy 600 (oczywiscie w mojej opini).kamil_ktm pisze:sevi ladnie latasz na kolku, widzialem Twoje filmiki, jak to robisz?? na kotrym biegu podrywasz?? opisz swoja technike???
Ja zasadniczo podrywam z gazu na drugim biegu pozniej przepinam kolejne biegi az do piatego. Standardowy XTX idzie z gazu (XTR jeszcze latwiej) na drugim biegu bez zadnych problemow i nie trzeba strzelac wogole ze sprzegla wystarczy przy predkosci okolo 40-45km/h (przy 50-55km/h jest juz duzo trudniej wyrwac go z gazu, analogicznie przy 30-35km/h) raptownie dodac i ujac gazu cofajac ciezar ciala na sam koniec siedzena. Czasem jak jade wolniej lub szybciej to wale ze sprzegla ale przewaznie tak jak napisalem robie to na drugim biegu bo poprostu latwiej zapina sie kolejne biegi... Przy podrywaniu z jedynki i wbijaniu w powietrzu na dwojke jest troszke trudniej zmienic bo po drodze mamy jeszcze luz wiec zmiana musi byc "mocniejsza, pewniejsza" i w odpowiednim momencie.
Generalnie utrzymujemy taki "pion" aby nie widac bylo nic przed soba. Jest to niestety niezbedne aby gumowac z predkosciami powyzej 120km/h i jadac na min. 4 biegu.
Osobiscie spogladam na droge z prawej lub lewej strony pod lokciem .
Poprostu moto musi miec przod wysoko aby starczylo mocy i nie trzeba bylo wiecznie szarpac sie na ostro z gazem. Osobiscie dochodze to 140-150km/h na piatym biegu i pozniej moto zaczyna sie juz robic "gumowe" i lekko wezykuje wiec optymalnie aby w miare sprawnie i szybko przejechac 2-3 km na kole wystarczy 4 bieg i jakies 120km/h. Natralnie uczymy sie caly cas z prawa stopa na hamlcu i jesli czujemy ze cos nie tak dzieje sie z motocyklem to walimy go na maksa w dol. Najlepiej od poczatku wyuczyc sie tego i przyzwyczajac noge do odruchowego hamowania (ps. tylny hamulec grzeje sie szybko i wolno stygnie wiec robiac to nieumiejetnie zagrzac go mozna w 5 minut)
Tak czy siak grunt to sie nie bac i duuzo cwiczyc zapewne na poczatku zaliczy sie kilka gleb i uwali kilka sprzegiel czy skrzyn ale tak to juz jest...
Jesli cos zagmatwalem to pytac bardziej konkretnie