Witam
Obecnie mam FZS600 ale chciałbym zmienić na coś co pozwoliło by pozwiedzać leśne ścieżki i pobawić się trochę na mieście, przy zachowaniu komfortu w trasie i jako takiej oszczędności nie tyle na paliwie co częściach.
Rocznie robię około 8-10kkm, styl jazdy spacerowo spokojny - max 120km/h.
Interesują mnie: XTx/r i LC4 640 - budżet 10 tysięcy.
Mógłby ktoś doradzić czy Xt by się sprawdził do takich zadań czy raczej kierować się w stronę Lc4?
660"tka to dobry wybór?
W wymienione przez ciebie atuty idealnie wpisuje się R'ka
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
I do tego:Arturros pisze:P XT660 jest bez porównania bardziej kulturalny
- mieści się w budżecie
- jest mega oszczędny
- do 110 praktycznie nie drży
Bedzie Pan zadowolony. Oczywiście Rka!
Ja przewrotnie Ci napiszę, że XTX będzie lepszy. Jeśli chcesz robić takie przebiegi, to po lasach tego nie zrobisz. XTX jako namiastka supermoto bardziej się nada. Szczególnie że wymieniasz też miasto.
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies wystawia łeb przez okno z samochodu...
X ładniejszy i bardziej zwrotny
h e d o n i z m
Jak słabo kręcisz manetą to bierz X!!
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
Pancio ma rację... Xy są dla Panienek
Padre jest, inżynier jest, zerknij na mapkę tam szybko znajdziesz osoby w twojej okolicy!.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
- crazyrider12
- Posty: 1459
- Rejestracja: 04 mar 2010, 7:49
- Lokalizacja: Krk/Siemianowice Śl
Ja przesiadłem się z FZS600 na XTR 660 i niczego nie żałuję oprócz tego że musiałem sprzedać FZS'a
...bo każda okazja jest dobra by zjechać z utartej ścieżki i poszukać własnej