Wypad listopadowy HELP
Panowie pod koniec Listopada moja Pani obchodzi urodziny i chciałbym ją gdzieś zabrać na wyjazd. Z racji jej niechęci do motocykli (powoli ją przełamuje małpę jedną ) i kończącego się sezonu wypad na 2 kołach odpada. Pochodzę z Dolnego Śląska i generalnie chciałby pojechać gdzieś w okolice na 2-3 dni i zwiedzić jakieś ciekawe miejsce ale niekoniecznie sąsiednie województwa są ograniczeniem. Myślałem o wyjeździe do krajów skandynawskich ale też mignęła mi myśl o Srebrnej Górze tylko nie wiem czy w listopadzie będzie to dobre miejsce na wyjazd (nie tylko hotel ale też pochodzić tu i tam). No i tu pojawia się pytanie czy ktoś może polecić jakieś miejsce i jak to ogarnąć w wypadku wyjazdu do Skandynawii. Pozdro
Leć na południe jak ptaki , tam cieplej
Ja 2 tygodnie temu byłem w Dreźnie i Saksońskiej Szwajcarii. Fajny weekendowy wypad z super pogodą.
Gdybym teraz szukał czegoś na wknd to celowałbym np. w Wiedeń albo Czechy (Południowe Morawy i winnice % )
Gdybym teraz szukał czegoś na wknd to celowałbym np. w Wiedeń albo Czechy (Południowe Morawy i winnice % )
h e d o n i z m
Pojedz sobie do Wambierzyc (polecam nocleg w Skansenie- byłem tam kilka razy), Złoty Stok, Srebrna Góra, Jaskinia Niedźwiedzia, kopalnia uranu w Kletnie itp, fajne okolice są i atrakcji do obejrzenia też sporo a niedaleko jeszcze masz Skalne Miasto w Czechach i Góry Sowie do pozwiedzania. W 3 dni dasz radę obejrzeć większość i się nie zanudzisz.
Flaw, czyżbyśmy byli w tym samym czasie?Flaw pisze:Ja 2 tygodnie temu byłem w Dreźnie i Saksońskiej Szwajcarii. Fajny weekendowy wypad z super pogodą.
Gdybym teraz szukał czegoś na wknd to celowałbym np. w Wiedeń albo Czechy (Południowe Morawy i winnice % )
Także mogę polecić Szwajcarię Saksońską. To takie błędne skały tylko na trochę większą skalę i turystycznie znacznie lepiej przygotowane. Drezno jest ładne, ale na pół dnia zwiedzania. Na romantyczne popołudnie polecam Miśnię. Jestem zachwycony tym miasteczkiem. Tutaj możesz zobaczyć parę fotek (Drezno, Saksonia Szwajcarska, Miśnia).
Co do finansów, można taniej nocować w Czechach, np. Teplice, a stamtąd już nawet rowerem można. A, no i Twierdza Koenigstein obowiązkowo.
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies wystawia łeb przez okno z samochodu...
Marek my byliśmy 17-19 paź.
h e d o n i z m